blogerka marnotrawna
6 Comments
Ledwo się wyrabiam na zakrętach. W kwietniu lecę na wyprawę do Iranu. Będzie trochę śmiesznie, trochę straszno. Specjalnie dla was zrobię research irańskich sklepów, podpatrzę tamtejszą kulturę związaną z urodą i wysmaruję elaborat. Podobno tamtejsze specjalistki od depilacji są prawdziwymi