Skin 79, VIP Gold Super Plus Beblesh Balm
/
0 Comments
Ten wpis jest raczej przypominajką dla mnie na przyszłość, żeby tego BB nie kupować. Wykorzystałam próbkę (o zbawienie!) i co mam pamiętać za kilka miesięcy?
- Jak na moje wymagania, ma za niski filtr (podchodzę do tego ironicznie - gdy normalne kremy do twarzy mają jakikolwiek filtr, to jest już sukces, a ja tu wybrzydzam o spf25 :D)
- Teoretycznie przeznaczony do cery suchej lub mieszanej: cholera wie, jaką mam teraz cerę, ale jeśli BB zostawia na niej tłusty poblask (w złym tego słowa znaczeniu), a nie zdrowy błysk (znowu ironia, bawi mnie opis "healthy glow"), to coś nie bangla.
- Producent nie gwarantuje krycia, a tylko "wyrównanie kolorytu". Doceniam fakt, że Gold Super Plus dopasował mi się do ryjka, ale zrobił to dopiero po... godzinie. Seriously, godzina?! Może to znowu kwestia rozpuszczenia - już trafiłam na taki jeden BB, którego aplikację wizualizuję sobie jako włożenie głowy do photoshopa i wyszpachlowanie się narzędziem "zrób ze mnie bóstwo NATYCHMIAST".
Sorki, VIP Gold, miłości z tego nie będzie, you're dissmissed.
- Jak na moje wymagania, ma za niski filtr (podchodzę do tego ironicznie - gdy normalne kremy do twarzy mają jakikolwiek filtr, to jest już sukces, a ja tu wybrzydzam o spf25 :D)
- Teoretycznie przeznaczony do cery suchej lub mieszanej: cholera wie, jaką mam teraz cerę, ale jeśli BB zostawia na niej tłusty poblask (w złym tego słowa znaczeniu), a nie zdrowy błysk (znowu ironia, bawi mnie opis "healthy glow"), to coś nie bangla.
- Producent nie gwarantuje krycia, a tylko "wyrównanie kolorytu". Doceniam fakt, że Gold Super Plus dopasował mi się do ryjka, ale zrobił to dopiero po... godzinie. Seriously, godzina?! Może to znowu kwestia rozpuszczenia - już trafiłam na taki jeden BB, którego aplikację wizualizuję sobie jako włożenie głowy do photoshopa i wyszpachlowanie się narzędziem "zrób ze mnie bóstwo NATYCHMIAST".
Sorki, VIP Gold, miłości z tego nie będzie, you're dissmissed.