AA, Odżywczy Balsam Do Ciała
/
4 Comments
Hopsia! Zużyłam ostatnio tyyyle rzeczy, a jakoś się nie chwalę. Czas zacząć :]
Co my tu mamy - odżywczy balsam do ciała z masłem malinowym z AA.
Butelka z twardego plastiku jest ascetyczna, acz ładna. Na duży plus zasługuje płaska nakrętka, dzięki której można odwrócić butelkę do góry nogami - co, jak się zaraz dowiecie, jest dość kluczowe.
Balsam pachnie obłędnie malinową mambą. Na mojej skórze zapach utrzymywał się ze 2-3 godziny i nie był intensywny, co akurat jest dla mnie plusem.
Co my tu mamy - odżywczy balsam do ciała z masłem malinowym z AA.
Butelka z twardego plastiku jest ascetyczna, acz ładna. Na duży plus zasługuje płaska nakrętka, dzięki której można odwrócić butelkę do góry nogami - co, jak się zaraz dowiecie, jest dość kluczowe.
przód... |
i tył |
obiecanki cacanki producenta |
Balsam pachnie obłędnie malinową mambą. Na mojej skórze zapach utrzymywał się ze 2-3 godziny i nie był intensywny, co akurat jest dla mnie plusem.
Konsystencja, jak na balsam przystało, dość zwarta (to jest chyba moment, gdy używam określenia "treściwa"). Ma to swoje zalety w postaci wydajności, jak i wady w kwestii wydobycia mazidła z twardej butelki. Od samego początku stawiałam ją na zakrętce, żeby potem się nie cackać z machaniem butelką.
Ale przejdźmy do działania, bo to najważniejsze :>
Czy balsam odżywia i nawilża? Zdecydowanie tak! Muszę tutaj też zaznaczyć, że od odstawienia retinoidów nie mam wielkich problemów z przesuszem skóry, więc moje wymagania nie były zbyt wygórowane. Ale z drugiej strony jeśli wystarcza mi użycie balsamu raz dziennie, to znaczy, że naprawdę jest dobrze :) Polecam fankom malinowych aromatów i osobom o umiarkowanych potrzebach nawilżenia/odżywienia skóry ciała.
Dla zainteresowanych skład (nie znam się tak bardzo, ale tyle, co wiem, wystarczy do stwierdzenia, że dupy nie urywa).
Od AA to miałam malinowy krem do rąk i byłam kontent :>
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, faktycznie miał zapach mamby malonowej:)
OdpowiedzUsuńchyba go kiedyś dawno temu miałam
OdpowiedzUsuńfajnie pachniał :)
Miałam tę wersję z cytryna.
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie, pięknie, gdyby nie opakowanie!
Męczyłam się w wydobyciem kosmetyku chyba od połowy butelki :(