z serii "szybko o rzeczach oczywistych"
/
0 Comments
Baza z ArtDeco chyba będzie pierwszym kosmetykiem kolorowym, który kupię po raz drugi w życiu. Cienie i kredka wyglądają po 16 (!!!) godzinach prawie tak samo jak po nałożeniu (w tym 8 godzin w klimatyzowanym pomieszczeniu). Specjalnie nie jestem obrażona, że cień zaczął się wałkować po 13 godzinach - ma prawo. Kredka twardo się trzyma jakby broniła niepodległości. Stosunkowo najgorzej radzi sobie tusz, ale na szczęście należy on do tych, które jakoś się ulatniają, zamiast osypywać się pod oczy (osobiście uważam, że to genialny wynalazek, gdy idzie się na imprezę, gdzie istnieje możliwość urwania filmu ;).
Jak widać, jaram się niezmiernie, że znalazłam swojego św. Graala w makijażu. Mogę się teraz skupić na Graalu utwardzającym lakier na moich teflonowych pazurach na więcej niż 48 godzin.
Jak widać, jaram się niezmiernie, że znalazłam swojego św. Graala w makijażu. Mogę się teraz skupić na Graalu utwardzającym lakier na moich teflonowych pazurach na więcej niż 48 godzin.