wibo, express growth 27

/
10 Comments
Chyba podświadomie staram się wam pokazać wszystkie moje lakiery. Ten oto przyjemniaczek to numerek 27 z serii Express Growth z Wibo.
Patrzycie na zdjęcia i zastanawiacie się - "hej, ale czemu ona wrzuca zdjęcia z tak startymi końcówkami?".



Już wam mówię - Wibo tak wygląda po 4 dniach w biurze. Jak na mój gust - absolutny mistrz! Jestem przyzwyczajona, że każdy lakier już jest solidnie poobijany po 2-3 dniach, ale ostatnio moje paznokcie płatają mi figla i zamieniają się w cholernie przyczepną powierzchnię.
Co do koloru - chyba jest to czerwona malina. Albo malinowa czerwień. Drobne lśniące wykończenie typowe dla gwiazdkowych bombek - na pewno takie macie w domu. Bardzo zimowy, bożonarodzeniowy lakier, rzekłabym. Konsystencja w sam raz, a schnięcie szybkie.
Jestem urzeczona.


Zauważyłyście, że nie umiem tak wygiąć kciuka, żeby wam pokazać paznokieć? :D

Mam nadzieję, że wszystkie lakiery z tej serii się tak zachowują, a że jednocześnie zaskakująca trwałość nie jest "winą" świeżego Nail Teka. 

O, i jeszcze bez lampy. 

Gdzie można zdybać lakier w kolorze choinkowej bombki? Wszystkie standy Wibo w Rossmannach, cena śmieszna oscylująca między 5 a 6 zł :)

+++

Chyba muszę zamienić tytuł swojego bloga z "Nie znam się, to się wypowiem" na "Pogromcy mitów". Znam się coraz lepiej, czytam składy i wpadam w święte oburzenie na widok oleju mineralnego na drugim miejscu ;) Za to coraz częściej zdarza mi się kupować coś tylko dlatego, że zbiera świetne recenzje, a ja z przekory sobie myślę "aha, na pewno nie jest takie fajne". Niedługo będzie cała seria takich postów.

+++

Co powiecie na szybkie mikro-rozdanie? :)



You may also like

10 komentarzy:

  1. mam ten sam lakier :) też go bardzo lubię chociaż u mnie trzyma się ok 3 dni.

    OdpowiedzUsuń
  2. lakiery wibo to strzał w dyszkę, tez lubie piąteczka :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kupuję zachwalane produkty z przekory :D. Wredne z nas babsztyle.
    Ja jakoś do lakierów Wibo nie mam serca. Jednak bardzo podoba mi się ten kolor :).
    Chciałabym pokazać wszystkie swoje lakiery, ale nie bardzo mam na czym :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej, nie zmieniaj tytułu bloga, nie masz pojęcia kobieto, ilu ludzi on intryguje i dlatego tu zaglądają :D

    Olgita pomgroczyni mitów, no, to by jeszcze uszło.

    Sorry za zignorowanie lakieru, ale jestem w tym temacie kompletną ignorantką ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś otagowana :) zapraszam jeśli znajdziesz chwilkę czasu http://wosyczylimojeparanoje.blogspot.com/2012/04/tag-11-pytan.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych Świąt.
    A tak poważnie: nie mam nic przeciwko, żebyś mi dała szybko jakieś mikro :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny kolor:) Lubię czerwienie:) Takiej jeszcze nie mam w swojej kolekcji:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Top spamerka taguje:
    http://naturalnapielegnacja.blogspot.com/2012/05/tag-11-pytan.html

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia, że gdzieś na świecie uśmiecha się panda. Ale bezczelny spam sprawia, że panda płacze. Nie smuć pandy i nie spamuj, proszę.

Blog Archive

czytam

favikona pochodzi z nataliedee.com. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Labels

15 hair project 301 346 52 AA aknenormin alessandro algi alterra ambasada piękna anthelios antyperspirant arsenał grubasa artdeco aussie autokorekta avene avon babydream baikal herbals balea balm balm balsam do ciała balsam do ust bambino bandi bareMinerals batiste baza baza pod cienie baza pod lakier bb bb cr bb cream beauty blender beauty formulas beauty friends bebeauty beblesh balm beige nacre bell bella bamba benefit berlin berry love biały jeleń biedronka bielenda bio-essence Biochemia Urody bioderma biovax blizny blogerki blogger błędy błyszczyk boi boi-ing bourjois box box of beauty ból dupy brahmi amla braziliant brodacz brokat brow bar brwi BU bubel bubel alert buty carmex cashmere ce ce med cellulit cera mieszana cera wrażliwa cetaphil CHI chillout choisee chusteczki cienie cienie w kremie cień clinique clochee color naturals color tattoo color whisper cudeńko cycki czador ćwiczenia darmocha dax debilizm demakijaż denko depilacja dermaroller diy do it yourself dobre rzeczy douglas dove dream pure ducray dwufaza ebay edm eko kosmetyki elution essence essie estetyka etude house eveline everyday minerals eyeliner faceguard fail farbowanie farmona fekkai figs rouge filtr firmoo fitness flora floslek fluid fridge fridge by yde fructis fryzjer galaxy garnier gillette glamwear glossy box glyskincare głupie cipki głupota golden rose google google analytics gratis h&m hakuro healthy mix hebe high impact himalaya hiszpania hm holiday hot pink hydrolat idealia ikea innisfree ipl iran isa dora isadora isana jillian michaels kallos kate moss katowice kącik kulturalny kelual ds kissbox kolastyna kolorówka koloryt konkurs konturówka korekta korektor korektor pod oczy kot kraków kredka kredka do brwi kredka do oczu krem krem do rąk krem do twarzy krem matujący krem na dzień krem nawilżający krem odżywczy krem pod oczy krem z kwasami kreska kutas kwas askrobinowy kwasy la roche posay lakier lakier do paznokci lakier do ust lakier do włosów lakiery teksturowe lancome laser lasting finish lawendowa farma lekarze lierac linkedin lioele lip balm lip lock lip pen lirene lista magnetyczna loccitane lodówka loreal lovely lumene lush łuk brwiowy łupież magnes makijaż manicure manuka Mary Kay marzenie maseczka maska maska do włosów maskara masło do ciała mat matowienie max factor maybe maybelline mężczyźni micel mika mikrodermabrazja miss sporty mleczko mleczko do ciała mocak mollon morze muzeum mycie mydło mydło naturalne nadwaga nail tek nails narzekanie natura officinalis naturalne składniki naughty nautical nawilżenie neem new leaf niedoskonałości nivea nivelazione nouveau lashes nutri gold oczy oczyszczanie odchudzanie odżywianie odżywka odżywka do paznokci odżywka do włosów off festival okulary olej olej arganowy olej kokosowy olejek olejek do mycia ombre opalanie opalenizna opener organique oriflame original source orofluido paleta magnetyczna palmers paski na nos pat rub patrzałki paznokcie pączek peel-off peeling peeling do ciała peeling do twarzy perfecta pervoe reshenie pędzel pędzle pharmaceris photoderm physiogel phyto pianka do mycia piasek piaski pierre bourdieu pkp plastry na nos płyn do demakijażu płyn micelarny podkład podróż pogromcy mitów policzki pomadka pomarańczowy porażka pr praca prasowanie propolis proteiny próbki pryszcze prysznic prywata przebarwienia przechowywanie przegięcie przemoc symboliczna przygody przypominajka puder puder transparentny purederm QVS real techniques regeneracja reklamacja rene furterer retinoidy revlon rimmel rossetto rossmann rozdanie rozkmina rozstępy róż różowe ryan gosling rzęsy sally hansen samoocena samoopalacz satynowy mus do ust Schwarzkopf scrub seacret seche vite sensique sephora serum serum nawilżające sesa shaun t shea shred sińce siquens skandal skin 79 skinfood skóra skóra wrażliwa sleek słońce słowa kluczowe socjologia soraya spf starry eyed stopy stylizacja suchy szampon sun ozon sypki szaleństwo szampon szkoda gadać szminka sztuka współczesna święta tag taka sytuacja tapeta tara smith tatuaż the body shop the face shop tołpa toni&guy tonik top tortury tragedia transki trądzik triple the solution truskawka tusz do rzęs twarz ujędrnienie under twenty usta uv vichy warby parker wąs weganizm wella wibo wieloryb witamina c wizaż wizażystka włosy workout wory wódka wtf wyrównanie wyszczuplanie wyzwanie yasumi yoskine yves rocher zachwyt zakupy zapach zdjęcia zenni optical zerówki ziaja złuszczanie zmywacz zmywacz do paznokcie zużycie zwiedzanie źródła odwiedzin żel żel do brwi żel do golenia żel do twarzy żel pod prysznic żel-krem życzenia