a żebym ja to wiedziała, jak to się nazywa - lakier Bell

/
19 Comments
Pamiętacie letni szturm na nieszczęsną Biedronkę, gdzie sypnęli kosmetykami? Tak, tak, poszłam sobie tylko niewinnie po zapas wina i zakąsek na imprezę, a capnęłam jeszcze tego dziwaka.
W sklepie wyglądał mniej miętowo - wiadomo, oświetlenie. Niemniej nie jestem rozczarowana. 

Nie wiem, jak to działa - czy do Biedry trafiają jakieś specjalne kolekcje? Bo ten lakier był opakowany w pancerny kartonik - me gusta - oraz grzeszył ceną (6, może 7 zł). Z tego co widziałam, cała ta seria Air Flow jest ciut droższa (w Hebe koło dyszki). 

Kartonika niestety nie zachowałam, więc nie powiem wam, co to za numerek/nazwa. Z ewentualnym rozpoznaniem w sklepie raczej nie będzie problemów - patrzcie, jaka żarówa!
/nieskromnie stwierdzę, że w sierpniu wyhodowałam bardzo ładne i kształtne łopatki. do pracy biurowej niestety za długie i pozostaję z bólem serca przy rozsądniejszej długości/

Malowanie było bardzo przyjemne - jak widać, zero smug, bąbli itd. Rzadko mi się to zdarza :D

Jak zwykle różne warunki oświetleniowe - zobaczcie, jak ten kolor się zmienia!

bez lampy, popołudniowe letnie światło

lampa, że aż boli

bez lampy, ale jakoś ostrzej pod słońce

Jakieś buby? Niestety ciężko się go zmywa, lakier zostaje wszędzie na paluchach. Gdyby nie to, w ciemno kupiłabym inne kolory.

+++

Zaczynam drugi pół-etat. Szaleję.
I zabieram się za siebie tak na serio. Za Mary Kay i szeroko pojętą jakość życia - dalej tyję. 
Wróciłam na basen po 7-letniej przerwie. Z przerażeniem stwierdziłam, że nie potrafię oddychać w kraulu, więc pierwszy basen przepłynęłam na totalnym spontanie, a resztę grzecznie na plecach. Ściągnęłam milion aplikacji na smartfona, jedna z nich jest naprawdę fikuśna - skupia się nie tyle na odżywianiu w trakcie diety, co na przeszkadzajkach - klikamy odpowiedni kafelek (emotional eating, holidays, exercise laziness i inne) i dostajemy protipy, co zrobić. Moja ulubiona funkcja to timer ustawiony na 15 minut, włącza się go po jedzeniu, żeby do mózgu dotarła informacja, że jesteśmy najedzeni. 
Niby takie głupotki, ale potrzebuję, żeby coś od czasu do czasu mi przypomniało, że mogę mieć atak "boredom hunger". Gdyby ktoś potrzebował, to apka nazywa się My Diet Coach. Olga poleca.

+++

Zbliżamy się powoli do 200 obserwatorów - duma mnie rozpiera, że już 189 osób dobrowolnie mnie obserwuje, a może i nawet czyta (i mam nadzieję, ma z tego radochę). Mam dla was niespodziankę na okrągłą "osobnicę" (że niby taka rocznica, ale w osobach, nie wiedziałam, jak to lepiej opisać :D).
Tak, będą to fajne kosmetyki i gadżety - stay tuned!



You may also like

19 komentarzy:

  1. Wow kolor jest świetny, a Twoje paznokcie marzenie

    OdpowiedzUsuń
  2. wydaje im się, że też mam ten kolorek, chociaż wygląda nieco inaczej. może faktycznie kwestia oświetlenia?:D
    a ja się zawsze dziwię, jak patrzę na liczbę Twoich obserwatorów, że tak powoli rośnie, bo sama bym klikała subskrypcję po parę razy najchętniej:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za mało piszę najwidoczniej :D

      Usuń
    2. jakość się liczy a nie ilość, nadrabiasz tym jak piszesz:D ale za większą częstotliwość notek bym się nie obraziła;D

      Usuń
  3. Lubię Cię czytać :) Zresztą, nie pierwszy raz to piszę.
    Komentować też lubię :)

    A kolor lakieru jest piękny!
    Brudzenia paluchów jednak nie wybaczę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie ten kolor wygląda, sama nie wiem jak go bliżej określić, ale jest bardzo ładny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Raz wzięłam ten kolor dla kuzynki. A jak chciałam po niego wrócić to już go nigdzie nie było. Kiedy on jest taki ładny..
    Osobnica - dobrze powiedziane ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecam wypróbować zmywacz z essence. Nie dość, że dobry (Maybelline wypadł przy nim jak ubogi krewny), to jeszcze paznokcie po nim PACHNĄ. x_x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no patrz, to pierwsza pozytywna opinia nt tego zmywacza, jaką widzę :D

      Usuń
  7. chętnie wspomogę wspinanie do 200 i dołączę mą skromną osobą (i blogiem ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. super pazurki i ładny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja czytam :) co więcej - lubię czytać, co napisałaś :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobał mi się najbardziej z tych wszystkich lakierów, które sypnęli w Biedronce, ale że mam już podobny, to się powstrzymałam.
    Piękne pazury, nono.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. weź, ja potem się kapnęłam w domu, że mam podobny. trochę fail :D

      Usuń
    2. Po prostu lubisz ten kolor.

      Masz, wiem, że walczysz o formę, ale jedna wirtualna babka nie zaszkodzi http://made-up-world.blogspot.com/2012/09/love-or-hate.html

      Usuń
  11. piękny kolor :) mi udało się dorwać czerwony i szary i jestem z nich bardzo zadowolona, trzymają się na moich paznokciach 6-7 dni bez żadnych "uszczerbków", najdłużej ze wszystkich lakierów które posiadam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem 222 obserwatorką! :) I podoba mi się tutaj, przeczytałam już większość wpisów :D Pozdrawiam Cię serdecznie, poprawiasz mi humor :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia, że gdzieś na świecie uśmiecha się panda. Ale bezczelny spam sprawia, że panda płacze. Nie smuć pandy i nie spamuj, proszę.

czytam

favikona pochodzi z nataliedee.com. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Labels

15 hair project 301 346 52 AA aknenormin alessandro algi alterra ambasada piękna anthelios antyperspirant arsenał grubasa artdeco aussie autokorekta avene avon babydream baikal herbals balea balm balm balsam do ciała balsam do ust bambino bandi bareMinerals batiste baza baza pod cienie baza pod lakier bb bb cr bb cream beauty blender beauty formulas beauty friends bebeauty beblesh balm beige nacre bell bella bamba benefit berlin berry love biały jeleń biedronka bielenda bio-essence Biochemia Urody bioderma biovax blizny blogerki blogger błędy błyszczyk boi boi-ing bourjois box box of beauty ból dupy brahmi amla braziliant brodacz brokat brow bar brwi BU bubel bubel alert buty carmex cashmere ce ce med cellulit cera mieszana cera wrażliwa cetaphil CHI chillout choisee chusteczki cienie cienie w kremie cień clinique clochee color naturals color tattoo color whisper cudeńko cycki czador ćwiczenia darmocha dax debilizm demakijaż denko depilacja dermaroller diy do it yourself dobre rzeczy douglas dove dream pure ducray dwufaza ebay edm eko kosmetyki elution essence essie estetyka etude house eveline everyday minerals eyeliner faceguard fail farbowanie farmona fekkai figs rouge filtr firmoo fitness flora floslek fluid fridge fridge by yde fructis fryzjer galaxy garnier gillette glamwear glossy box glyskincare głupie cipki głupota golden rose google google analytics gratis h&m hakuro healthy mix hebe high impact himalaya hiszpania hm holiday hot pink hydrolat idealia ikea innisfree ipl iran isa dora isadora isana jillian michaels kallos kate moss katowice kącik kulturalny kelual ds kissbox kolastyna kolorówka koloryt konkurs konturówka korekta korektor korektor pod oczy kot kraków kredka kredka do brwi kredka do oczu krem krem do rąk krem do twarzy krem matujący krem na dzień krem nawilżający krem odżywczy krem pod oczy krem z kwasami kreska kutas kwas askrobinowy kwasy la roche posay lakier lakier do paznokci lakier do ust lakier do włosów lakiery teksturowe lancome laser lasting finish lawendowa farma lekarze lierac linkedin lioele lip balm lip lock lip pen lirene lista magnetyczna loccitane lodówka loreal lovely lumene lush łuk brwiowy łupież magnes makijaż manicure manuka Mary Kay marzenie maseczka maska maska do włosów maskara masło do ciała mat matowienie max factor maybe maybelline mężczyźni micel mika mikrodermabrazja miss sporty mleczko mleczko do ciała mocak mollon morze muzeum mycie mydło mydło naturalne nadwaga nail tek nails narzekanie natura officinalis naturalne składniki naughty nautical nawilżenie neem new leaf niedoskonałości nivea nivelazione nouveau lashes nutri gold oczy oczyszczanie odchudzanie odżywianie odżywka odżywka do paznokci odżywka do włosów off festival okulary olej olej arganowy olej kokosowy olejek olejek do mycia ombre opalanie opalenizna opener organique oriflame original source orofluido paleta magnetyczna palmers paski na nos pat rub patrzałki paznokcie pączek peel-off peeling peeling do ciała peeling do twarzy perfecta pervoe reshenie pędzel pędzle pharmaceris photoderm physiogel phyto pianka do mycia piasek piaski pierre bourdieu pkp plastry na nos płyn do demakijażu płyn micelarny podkład podróż pogromcy mitów policzki pomadka pomarańczowy porażka pr praca prasowanie propolis proteiny próbki pryszcze prysznic prywata przebarwienia przechowywanie przegięcie przemoc symboliczna przygody przypominajka puder puder transparentny purederm QVS real techniques regeneracja reklamacja rene furterer retinoidy revlon rimmel rossetto rossmann rozdanie rozkmina rozstępy róż różowe ryan gosling rzęsy sally hansen samoocena samoopalacz satynowy mus do ust Schwarzkopf scrub seacret seche vite sensique sephora serum serum nawilżające sesa shaun t shea shred sińce siquens skandal skin 79 skinfood skóra skóra wrażliwa sleek słońce słowa kluczowe socjologia soraya spf starry eyed stopy stylizacja suchy szampon sun ozon sypki szaleństwo szampon szkoda gadać szminka sztuka współczesna święta tag taka sytuacja tapeta tara smith tatuaż the body shop the face shop tołpa toni&guy tonik top tortury tragedia transki trądzik triple the solution truskawka tusz do rzęs twarz ujędrnienie under twenty usta uv vichy warby parker wąs weganizm wella wibo wieloryb witamina c wizaż wizażystka włosy workout wory wódka wtf wyrównanie wyszczuplanie wyzwanie yasumi yoskine yves rocher zachwyt zakupy zapach zdjęcia zenni optical zerówki ziaja złuszczanie zmywacz zmywacz do paznokcie zużycie zwiedzanie źródła odwiedzin żel żel do brwi żel do golenia żel do twarzy żel pod prysznic żel-krem życzenia