"zawiodłam się na tobie"

/
5 Comments
Jeśli pochodzicie z pokolenia wychowanych bezstresowo, to pewnie wasi rodzice mieli w zwyczaju komentować wybryki mniejsze i większe słowami "zawiodłam/em się na tobie". Ten chytry psychologiczny wybieg miał naprawdę wielką moc manipulacyjną, ja zawsze reagowałam smutkiem i niedającym się ogarnąć poczuciem winy. Z drugiej strony jestem dość grzeczną córką i raczej nie dostarczałam rodzicom okazji do denerwowania się, więc wyżej wspomniany tekst padał rzadko. 

I cóż tu dużo mówić, tym razem to ja zawiodłam się sama na sobie. 
Naczytałam się ostatnio o Ambasadzie Piękna i jak łatwo się domyślić, zarejestrowałam się, żeby zobaczyć ofertę sklepu. Sama co prawda nie planuję rozpoczęcia działalności gospodarczej, ale tak dla siebie... Why not? Od dawna interesowałam się ofertą CHI i Biosilku... Ok, zaczynam się sama usprawiedliwiać :D

Zaczęło się od tego, że przeczytałam na którymś blogu o oliwkowym olejku z organicznej serii CHI. Jezu słodki, jak ja mogłabym przejść koło tego obojętnie? Patrzę, jest w Ambasadzie. 28 zł za 50 ml, co trochę studzi mój zapał, bo dołożyłabym trochę i miałabym dużą butlę indyjskiego oleju (na B, którego nazwy nigdy nie pamiętam, teraz z czystego lenistwa też nie sprawdzę w guglu, jak się nazywa).

Ok, sprawdziłam, Bhingraj. 
Ale nie o nim miało być.

Dalej sobie szperam w ofercie Ambasady i cóż moje zielone leniwe oczy widzą? Zestaw mini organicznej linii z CHI. Kosztuje 42 zł i zawiera 6 buteleczek po 50 ml. W tym "mój" olejek. Wychodzi po 7 zł za butelkę. Czujecie bluesa? Z ciekawości sprawdziłam koszty reszty kosmetyków z zestawu kupowanych osobno. W skład zestawu wchodzą jeszcze: szampon (8 zł), odżywka (klasyczna, czyli do spłukania - 9 zł), intensywna odżywka (13 zł), lakier do włosów (nie mogłam tu powstrzymać huku ironicznej radości czytając o organicznym oliwkowym utrwalaczu fryzur, no sorki - 8 zł) oraz żel nadający połysk (nie mam pojęcia, czy w ogóle będę tego, jak i lakieru, używać, bo nie używam żadnych produktów do stylizacji, osobno kosztuje 8 zł). 

Parafrazując Wróżbitę Macieja, panie wiedzą, o czym ja mówię. Odezwał się we mnie potwór zakupowy, który wykonał przemarsz przez mój portfel niczym Godzilla przez Tokio. 




A co było potem? A potem był kolejny zestaw CHI. 4 pełnowymiarowe produkty, z czego mnie baaaardzo interesowały 2. No oczywiście, że też poszły do koszyka.



Czemu o tym wszystkim piszę?
Nie mam pojęcia, kiedy te wszystkie szampony i odżywki zużyję, bo mam jeszcze pokaźne zapasy z wcześniejszych zakupów. Mam średniej długości włosy, które myję co 3-4 dni... No, teraz z przyzwoitości ze względu na czapki co 3 dni, ale meritum jest takie, że zapasy byłyby odpowiednie dla kogoś, kto myje swoje metrowe włosy codziennie XDDD (jedna z moich wykładowczyń ma włosy do pupy, czasem wkłada je sobie do kieszeni żakietu... tak, o kimś takim myślę).
Zawiodłam się na sobie, bo przepieprzam ciężko zarobione pieniądze na rzeczy, których w sumie nie potrzebuję. Ech. 

(dla poprawy samopoczucia myślę sobie, że koniec końców rzeczy do włosów i tak zużyję, gorzej by było, gdybym wpadła w poważne uzależnienie od kolorówki. szitfak, to dopiero by był armageddon, na dziś i tak mam wyrzuty sumienia za 5 kredek do oczu - chociaż każda jest w innym kolorze.)




You may also like

5 komentarzy:

  1. Ja dzisiaj wpadlam do MAC'a i wyszlam tylko z korektorem. Odezwal sie w mnie wewnetrzny glos mowiacy 'limit! limit!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. "jedna z moich wykładowczyń ma włosy do pupy, czasem wkłada je sobie do kieszeni żakietu..." po prostu padłam jak sobie to wyobraziłam! szkoda, ze nie możesz jej zrobić zdjęcia :DDDD a co do Twojej Godzilli to chyba zaraz po Tobie przyszła do mnie i przez mój portfel też przemaszerowała... ale oszukuję się, że wszystko to było niezbędne do mojej egzystencji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam z nią trzeci rok zajęcia i cały czas nie wierzę własnym oczom ;)

      Usuń
  3. :)) u mnie godzilla już była jakiś czas temu, dalej się nie mogę pozbierać

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz sprawia, że gdzieś na świecie uśmiecha się panda. Ale bezczelny spam sprawia, że panda płacze. Nie smuć pandy i nie spamuj, proszę.

Blog Archive

czytam

favikona pochodzi z nataliedee.com. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Labels

15 hair project 301 346 52 AA aknenormin alessandro algi alterra ambasada piękna anthelios antyperspirant arsenał grubasa artdeco aussie autokorekta avene avon babydream baikal herbals balea balm balm balsam do ciała balsam do ust bambino bandi bareMinerals batiste baza baza pod cienie baza pod lakier bb bb cr bb cream beauty blender beauty formulas beauty friends bebeauty beblesh balm beige nacre bell bella bamba benefit berlin berry love biały jeleń biedronka bielenda bio-essence Biochemia Urody bioderma biovax blizny blogerki blogger błędy błyszczyk boi boi-ing bourjois box box of beauty ból dupy brahmi amla braziliant brodacz brokat brow bar brwi BU bubel bubel alert buty carmex cashmere ce ce med cellulit cera mieszana cera wrażliwa cetaphil CHI chillout choisee chusteczki cienie cienie w kremie cień clinique clochee color naturals color tattoo color whisper cudeńko cycki czador ćwiczenia darmocha dax debilizm demakijaż denko depilacja dermaroller diy do it yourself dobre rzeczy douglas dove dream pure ducray dwufaza ebay edm eko kosmetyki elution essence essie estetyka etude house eveline everyday minerals eyeliner faceguard fail farbowanie farmona fekkai figs rouge filtr firmoo fitness flora floslek fluid fridge fridge by yde fructis fryzjer galaxy garnier gillette glamwear glossy box glyskincare głupie cipki głupota golden rose google google analytics gratis h&m hakuro healthy mix hebe high impact himalaya hiszpania hm holiday hot pink hydrolat idealia ikea innisfree ipl iran isa dora isadora isana jillian michaels kallos kate moss katowice kącik kulturalny kelual ds kissbox kolastyna kolorówka koloryt konkurs konturówka korekta korektor korektor pod oczy kot kraków kredka kredka do brwi kredka do oczu krem krem do rąk krem do twarzy krem matujący krem na dzień krem nawilżający krem odżywczy krem pod oczy krem z kwasami kreska kutas kwas askrobinowy kwasy la roche posay lakier lakier do paznokci lakier do ust lakier do włosów lakiery teksturowe lancome laser lasting finish lawendowa farma lekarze lierac linkedin lioele lip balm lip lock lip pen lirene lista magnetyczna loccitane lodówka loreal lovely lumene lush łuk brwiowy łupież magnes makijaż manicure manuka Mary Kay marzenie maseczka maska maska do włosów maskara masło do ciała mat matowienie max factor maybe maybelline mężczyźni micel mika mikrodermabrazja miss sporty mleczko mleczko do ciała mocak mollon morze muzeum mycie mydło mydło naturalne nadwaga nail tek nails narzekanie natura officinalis naturalne składniki naughty nautical nawilżenie neem new leaf niedoskonałości nivea nivelazione nouveau lashes nutri gold oczy oczyszczanie odchudzanie odżywianie odżywka odżywka do paznokci odżywka do włosów off festival okulary olej olej arganowy olej kokosowy olejek olejek do mycia ombre opalanie opalenizna opener organique oriflame original source orofluido paleta magnetyczna palmers paski na nos pat rub patrzałki paznokcie pączek peel-off peeling peeling do ciała peeling do twarzy perfecta pervoe reshenie pędzel pędzle pharmaceris photoderm physiogel phyto pianka do mycia piasek piaski pierre bourdieu pkp plastry na nos płyn do demakijażu płyn micelarny podkład podróż pogromcy mitów policzki pomadka pomarańczowy porażka pr praca prasowanie propolis proteiny próbki pryszcze prysznic prywata przebarwienia przechowywanie przegięcie przemoc symboliczna przygody przypominajka puder puder transparentny purederm QVS real techniques regeneracja reklamacja rene furterer retinoidy revlon rimmel rossetto rossmann rozdanie rozkmina rozstępy róż różowe ryan gosling rzęsy sally hansen samoocena samoopalacz satynowy mus do ust Schwarzkopf scrub seacret seche vite sensique sephora serum serum nawilżające sesa shaun t shea shred sińce siquens skandal skin 79 skinfood skóra skóra wrażliwa sleek słońce słowa kluczowe socjologia soraya spf starry eyed stopy stylizacja suchy szampon sun ozon sypki szaleństwo szampon szkoda gadać szminka sztuka współczesna święta tag taka sytuacja tapeta tara smith tatuaż the body shop the face shop tołpa toni&guy tonik top tortury tragedia transki trądzik triple the solution truskawka tusz do rzęs twarz ujędrnienie under twenty usta uv vichy warby parker wąs weganizm wella wibo wieloryb witamina c wizaż wizażystka włosy workout wory wódka wtf wyrównanie wyszczuplanie wyzwanie yasumi yoskine yves rocher zachwyt zakupy zapach zdjęcia zenni optical zerówki ziaja złuszczanie zmywacz zmywacz do paznokcie zużycie zwiedzanie źródła odwiedzin żel żel do brwi żel do golenia żel do twarzy żel pod prysznic żel-krem życzenia