EDM, Countryside
/
6 Comments
Korzystając z faktu, że jestem bezrobotna, a wiosenne słońce jest takie piękne, wracam do akcji "słoczowania" moich wszystkich cieni z EDM. Zaraz popatrzycie sobie na Countryside o wykończeniu shimmerowym (tudzież lśniącym, ale lubię słówko "shimmer". może będę to spolszczać? szimer? "patrzcie, jak pięknie się szimeruje w słońcu!").
Według polskich dystrybutorów EDM cień wygląda tak:
i podobno jest to "piękny opalizujący brąz z lekkim odcieniem pomarańczu".
A oto Countryside na moim ramieniu w wiosennym słońcu o godzinie 15. Po lewej bez bazy, po prawej stronie tradycyjnie na Artdeco (troszkę roztarłam poza bazę, żeby można sobie było wyobrazić, jak się blenduje).
Jak widać, skubaniec tak lśni, że moja lustrzanka nie potrafi się skupić ;)
Całkiem przypomina ten obrazek od producenta, nie?
No, a teraz sam cień w pudełeczku.
Nie potrafię do końca określić, na jaki kolor Countryside się lśni. To wykracza poza moje kompetencje poznawcze.
A tutaj nawet mam zdjęcia w makijażowej akcji - przez przypadek zapamiętałam, czego użyłam ;) Bohater dzisiejszego odcinka w roli brązu w załamaniu (chociaż bardziej to ja jestem w stanie załamania, gdy nie potrafię zrobić sobie cienkiej, ostro zakończonej kreski).
Nie wiem jaką przyjąć dalszą kolejność słoczowania, więc podaję wam listę cieni. Piszcie, które was interesują ;) (jeżeli jakiekolwiek...) Literki obok oznaczają wykończenie: s - shimmer, p - pearl, m - matte.
prettier in pink - p
mystic night - p
singular experience - s
wish you were here - s
prim & proper - p
scented candles - p
the coca road - s
hot chocolate - p
taj mahal - p
nutmeg - m
oasis - s
sunset voyage - s
frost bitten - p
little black dress - s
late checkout - p
mystic night - p
singular experience - s
wish you were here - s
prim & proper - p
scented candles - p
the coca road - s
hot chocolate - p
taj mahal - p
nutmeg - m
oasis - s
sunset voyage - s
frost bitten - p
little black dress - s
late checkout - p
Ma ciut za dużo drobinek, ale kolor jest prześliczny
OdpowiedzUsuńja Mistic night poproszę jako następny :D Jeeej O.o ile Ty tego masz xD
OdpowiedzUsuńwish you were here, z sentymentu, nazwa fajna.
OdpowiedzUsuńślicznie się "szimeruje"
Łałałiła, przepiękny jest.
OdpowiedzUsuńTaguję!
OdpowiedzUsuńhttp://no-to-pieknie.blogspot.com/2012/03/confiteo.html
dziękuję! ^^"
Usuń